Witam,
Tak jak w tytule napisałam dług opiewa na 260.000 zł.
Sprawa wygląda następująco. Dostaliśmy zlecenie od pewnej firmy, wykonaliśmy zlecone roboty parę miesięcy temu. Do tej pory dłużnik nie zapłacił i najwidoczniej nie ma zamiaru wywiązać się z zobowiązaniami. Mamy podpisane faktury oraz protokoły odbioru. Jak się później dowiedzialiśmy Pan Prezes tej firmy ma parę spółek i jest winien kupę kasy nie tylko nam. W tej chwili kancelaria prawna (specalizująca się w tych sprawach) prowadzi postępowanie w sprawę odzyskania długu oraz sprawę o popełnienia przestępstwa gdyż w/w Pan dostał zlecenie od Generalnego Wykonawcy na firmę A, a nam zlecił to samo jako firma B, i jest na to ponoć paragraf. Moje pytanie: co można zrobić jeszcze by odzyskać pieniądze naszej firmy? Mam wątpliwości czy nawet jak będzie nakaz sądowy odzyskanie należności dojdzie do skutku.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Aby odpowiedzieć na zadane pytanie należy znać dokładną drogę jaką w chwili obecnej realizuje reprezentująca Państwa kancelaria. Samo podzlecenie prac nie stanowi przestępstwa, chyba że warunki szczegółowe stanowią inaczej lub wykonywana działalność podlega przepisom szczegółowym. Jeżeli interesuje Państwa szczegółowa odpowiedź proszę o kontakt. Po zapoznaniu z dokumentami będę w stanie wyrazić swoją opinię.
Pozdrawiam,
Mariusz Tywoniuk
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
W tej chwili toczy się postepowanie w prouraturze, firma windykacyjna próbuję coś wskurać ale sprawa wygląda fatalnie niestety
witam,
zawsze można spróbować sprzedać taką wierzytelność (fakturę).
polecam nową BEZPŁATNĄ Internetową Giełdę Długów www.dlugi.info
korzystanie z portalu jest bezpłatne, wystawienie faktury do sprzedaży jest bezpłatne,
jedyną opłatą jest prowizja za odzyskane czyli sprzedane faktury przeterminowane powyżej 2 lat.
Reszta serwisu jest za darmo.
mhmm, kazdy pracownik firmy w ktorej pracuje poleca swoje usługi :/ lecz takie firmy skupuja tylko dlugi z pewna mozliwoscia odzyskania za smieszne pieniadze, nie polecam!!!
