dłużnk alimentacyjny mieszkający w Niemczech

Wysłane przez zdrówko 
1
dłużnk alimentacyjny mieszkający w Niemczech
06 sty 2014 - 15:24:59
Witam,
Od września 2006 roku Wyrokiem Sądu RP z klauzulą natychmiastowej wykonalności zasądzono na moją rzecz alimenty od ówczesnego męża mieszkajacego w Niemczech.
Dodam że nie posiada obywatelstwa niemieckiego,związał się z Polką i z tego związku mają nieślubne dziecko.
Zadłuzenie byłego męża wynosi na grudzień 2013 roku wynosi 94,225,96 gr oraz odsetki w kwocie 12,189,22 gr.
Jako że dłużnik nie wpłacał żadnych kwot po wydaniu Wyroku przez klka miesięcy,skierowałam się do SĄDU ADMINISTRACYJNEGO W kRAKOWIE.
Pomimo tego przez okres 3 lat niewiele uzyskano.Bulwersujące jest to że można było odczuć to że Urzędy Sądowe w BONN I Kolonii stały po stronie dłużnika.
Z jednym z pism poinformowano mnie że komornicy nie mogli niczego zająć gdyż dłużnik ma dziecko na utrzymaniu.
Konkubiana posiada dwoje dzieci nieślubnych i zamieszkuje z byłym mężem w jednym mieszkaniu.Dłużnik ma Firmę ale wykazuje minimalne dochody,tak postępują alimenciarze.
Zakończyłam współpracę z Sądem Administracyjnym gdyż i ten nie był skuteczny.
Zaufałam POLSKO -NIEMIECKIEJ KANCELARII we Frankfurcie,wysłałam 250 euro które musiałam pożyczyć,zażądali wszystkie dokumenty,wypełniłam dokumenty które przysłali.
Na początku przysłali kopię zatwierdzenia wyroku Polskiego przez Sąd Niemiecki,póżniej otrzymałam kilka pism które były przez kancelarię wysyłane do dłużnika.
Skandaliczne było to że zostałam e;mailem poinformowana przez prawniczkę .Byłam poinformowana że wkrótce będzie wykonana egzekucja komornicza,Nie otrzymałam żadnego pisma potwierdzajuącego działania komornicze czy usiłowaniu wykonania egzekucji.
Pomimo moich listów wysyłanych i przez pocztę,fax,e;mail przez dwa lata nie odpowiadano na moje monity.
Zasięgnęłam porady u Pani Sędzi i Pani Adwokat.doradziły aby zażądać zwrotu orginału Wyroków -Polskiego,na zagranicę i nakazu egzekucji europejskiej.
Pismo wysłałam za potwierdzeniem odbioru z zaznaczeniem że jezeli nie otrzymam moich dokumentów to zgłoszę sprawę oszustwa do Niemieckich urzędów..
Aby załużenie nie straciło mocy za poradą Pani Adwokat postępowanie ściagania dłużnika oddałam do polskiego komornika..
Niestety w Polsce dłużnik nie jest zameldowany i nie posiada żadnego majątku i konta(konta zlikwidował gdy miał inną kochankę)
Tak więc otrzymuję od jakiegoś czasu pieniądze lecz to nie jest kwota należna jak w Wyroku rp.
Dodam że 2 razy składałam dokumenty dp prokuratury o ściganiu dłużnika gdy nie wpłacał nawet po 6 miesięcy ani grosza,prokuratura umarzała sprawę.
Jeśli jest ktoś kto wie jak zobowiązać do choćby zasądzonych alimentów ,dodam że on się nie boi ,wyśmiewa mnie gdy mówię o sprzedaży długu.
To trwa za długo,może ktoś doradzi coś mądrego i skutecznego,jak na razie dłużnik nie boi się gdyż nie mieszka w Polsce a prawo niemieckie raczej go chroni.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować