windykacja w bibliotekach

Witam.
Pracuję w małej specjalistycznej bibliotece szkolnej, ale niektóre z jej zbiorów są dość drogie na rynku wydawniczym. Co mam zrobić z nieuczciwymi czytelnikami, którzy za nic mają ponaglenia. Czy jest możliwość wynajęcia firmy windykacyjnej, która sprawi że czytelnicy dokonają zwrotów, lub wyegzekwuje od nich równowartość nieoddanych książek. Jeśli tak to ile to kosztuje? W jaki sposób można zabezpieczyć się w przyszłości przed takimi osobami, chodzi mi o odpowiednie zapisy w regulaminach, podpisy, które zagwarantują, że windykacja odbędzie się zgodnie z prawem.

Bardzo proszę o fachową poradę, temat może i dla niektórych błahy ale co roku dzięki takim osobom tracimy zbiory za kilkaset złotych i to nie tylko od uczniów ale także od innych pracowników.

pozdrawiam

Witam.

Najważniejszą rzeczą jest to aby dany (nazwijmy go umownie) dłużnik był jasno i wyraźnie powiadomiony o tym, że jeśli nie zwróci na czas książki będzie zmuszony zapłacić karę lub równowartość książki. W zasadzie samo powiadomienie nie wystarczy gdyż dłużnik musi się pod takim czymś podpisać. Generalnie nie powinno być problemem żeby takie dopiski umieścić w regulaminie i przy wydawaniu karty bibliotecznej domagać się podpisania takiegoż regulaminu. Znam firmy windykacyjne które podejmowały się tego typu tematów i odnosiły sukcesy. Sposobem może też być wystosowanie do dłużników swego rodzaju wezwania do zwrotu książki z klauzulą informującą o konsekwencjach (np. przekazanie sprawy do windykacji). Można też zastosować pieczęć prewencyjną (omawiana w innym temacie) jakiejś lokalnej firmy windykacyjnej. Takie coś powinno przemówić do rozsądku wielu czytelnikom

Powodzenia.