W listopadzie w Polsce upadały głównie firmy produkcyjne z sektorów: spożywczego, dóbr inwestycyjnych oraz odzieżowego - Windykacja.pl

W listopadzie w Polsce upadały głównie firmy produkcyjne z sektorów: spożywczego, dóbr inwestycyjnych oraz odzieżowego


Ostatnia zmiana: 2014-12-23 17:26:38

Euler Hermes, spółka z Grupy Allianz, na podstawie oficjalnych danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego, zbadała sytuację polskich firm w kontekście bankructw – w listopadzie oficjalnie opublikowano informację o upadłości 49 firm wobec 70 w listopadzie 2013 roku.

 

Opublikowane w listopadzie orzeczenia o upadłości dotyczyły firm mających zsumowany ostatni znany obrót na poziomie niecałych 600 milionów złotych, a zatrudniały one razem, według ostatnich dostępnych danych, ok. 1,5 tys. osób. W stosunku do sytuacji sprzed roku większa była w listopadzie liczba opublikowanych informacji o upadłościach firm usługowych i produkcyjnych.

W ciągu jedenastu miesięcy sądy opublikowały orzeczenia o upadłości 760 przedsiębiorstw działających w Polsce, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku było to 868 opublikowanych upadłości.


Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz

Jak ocenia sytuację Tomasz Starus, Członek Zarządu Euler Hermes, odpowiedzialny za ocenę ryzyka – Widoczny w stosunku do ubiegłego roku spadek liczby upadłości opublikowanych w tym miesiącu to efekt w miarę trwałej poprawy w budownictwie i o odmiennym charakterze, bo jak się wydaje chwilowej jednak, sezonowej poprawy w dystrybucji hurtowej. W budownictwie wartość realizowanych robót budowlanych ma w miesiącach jesiennych mniejszą dynamikę niż wcześniej (a nawet spadek w porównaniu do tego samego okresu ub. roku), ale do czynników wpływających na utrzymanie w miarę niezłej perspektywy branży zaliczyć trzeba wzrost ilości i wartości nowo rozpoczynanych inwestycji (w tym też mieszkaniowych) o 8% (za GUS), oraz utrzymywanie się cen materiałów budowlanych (odmiennie niż w latach 2011-12, gdy rosły one znacznie wraz ze skalą realizowanych prac). W dystrybucji hurtowej sytuacja nie poprawiła się nagle na tyle, żeby było to przyczyną braku w minionym miesiącu opublikowanych upadłości. To raczej efekt oczekiwań – sezonu świątecznego (szczyt sprzedaży dóbr konsumenckich) jak i końca roku – wielu przedsiębiorców (samych hurtowników jak i ich wierzycieli) czeka na premie za zrealizowany obrót, które poprawiają wyniki wielu dystrybutorów. Niska rentowność dystrybucji hurtowej będzie w przyszłości źródłem wielu problemów – deflacja pobudzić może popyt detaliczny, ale kosztem walki cenowej i osłabienia wyników finansowych wielu dystrybutorów, zmagających się już przecież z postępującą koncentracją rynku i konkurencją ze strony nowych kanałów sprzedaży. W wielu sektorach hurtownicy sprzedają realnie najwięcej od wielu kwartałów, ale analogicznie najmniej na tym także zarabiają…


Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z Grupy Allianz

Problemy firm produkcyjnych – decydował rynek wewnętrzny, chociaż mniejsza dynamika eksportu też jest nie bez znaczenia

– Poziom ożywienia w budownictwie jest wystarczający do poprawy sytuacji firm budowlanych, ale zbyt mały aby zwiększyć zbyt i ceny artykułów budowlanych do poziomu zadowalającego ich producentów, zwłaszcza wobec równocześnie umiarkowanego popytu eksportowego – ocenia Maciej Harczuk, Prezes Zarządu Euler Hermes Collections.

Umiarkowany, ale jednak wzrost wartości produkcji budowlano-montażowej od początku roku (+3,5% za GUS za okres I-X) wpływa na poprawę wyników firm budowlanych (zwłaszcza wobec mniejszej konkurencji – oczyszczenia rynku po fali upadłości w ostatnich latach), ale nie pociąga za sobą wzrostu kosztów produkcji budowlanej. – Ceny usług budowlanych nawet w pewnych segmentach spadły – nie ma więc pola i zgody nabywców na wzrost cen artykułów budowlanych, a ich producenci mają problemy z uplasowaniem na rynku całej swojej produkcji – dodaje Maciej Harczuk.

W listopadzie upadłości pokazały aktualne problemy czterech grup firm przemysłowych – w statystyce znalazły się firmy:

Opóźniona, gdyż dopiero październikowa fala popytu na art. odzieżowe i obuwnicze ratuje obecnie wyniki ich dystrybutorów (nie było już ich upadłości w listopadzie), ale jeszcze nie producentów. – Generalnie widzimy obecnie, iż poziom zapasów we wszystkich kategoriach jest wysoki – tym niemniej w branżach dóbr konsumenckich trwałego użytku z czasem umiarkowany wzrost popytu powinien przełożyć się na stabilizację (ale nie poprawę – kwestia niskich cen) wyników ich producentów – ocenia Michał Modrzejewski, Dyrektor Analiz Branżowych w Euler Hermes.

Niepokoić mogą wyniki firm zaopatrujących i realizujących inwestycje (oprócz wymienionych firm produkujących specjalistyczne meble upadały także firmy usługowe instalujące i naprawiające maszyny oraz inne wyposażenie firm). Co prawda wartość obecnych nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw wyższa jest niż przed rokiem o kilkanaście (13,6% za GUS) procent, ale wartość kosztorysowa tych nowo rozpoczynanych nie rośnie już tak dynamicznie (porównanie III kwartałów br. do ubiegłego – wzrost o 0,1% za GUS). Wzrost dostaw wiąże się ze spadkiem cen towarów przemysłowych, a negatywny wpływ na to ma także spowolnienie na rynkach zachodnioeuropejskich, zwłaszcza na najistotniejszym – niemieckim.

Usługi – po sezonie ponownie upadłości hoteli i firm gastronomicznych; widoczne także cięcie wydatków na obsługę inwestycji

Po sezonie ponownie w statystyce upadłości znalazły się hotele i restauracje. Nie wyczerpuje to jednak ogłoszonych upadłości w sektorze usług – obok nich widać także problemy firm na różny sposób związanych z obsługą inwestycji i nieruchomości (od strony architektonicznej, zarządzania inwestycją, administrowania nieruchomościami czy ich ochroną).

Listopad – gorsza kondycja niektórych sektorów produkcyjnych uderza zwłaszcza w firmy z Wielkopolski

W województwie wielkopolskim upadły aż trzy spośród firm produkujących artykuły spożywcze, a kolejne cztery związane były z zaopatrywaniem budownictwa i nowych inwestycji.


Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z Grupy Allianz

Podobnie w Małopolsce i na Podkarpaciu – upadały firmy zaopatrujące budownictwo oraz same firmy budowlane (2). Na przeciwległym biegunie jest województwo mazowieckie – tutaj z rynku znikały głównie firmy usługowe i handlowe, tylko dwie firmy spośród opublikowanych upadłości związane były z budownictwem. Niezła kondycja producentów artykułów konsumenckich sprawia, iż nie ma ich w statystyce opublikowanych bankructw z województwa dolnośląskiego: upadały w nim firmy handlowe, usługowe (hotele) oraz budowlane.

http://www.windykacja.pl/raporty,w-listopadzie-w-polsce-upadaly-glownie-firmy-produkcyjne-z-sektorow-spozywczego-dobr-inwe.html