Komornicy na etaty? - Windykacja.pl

Komornicy na etaty?


Ostatnia zmiana: 2016-03-16 14:57:58

Większość społeczeństwa zdążyła już chyba w ostatnich miesiącach przywyknąć do wyjątkowo ekspresowego tempa zmian legislacyjnych. Jednym z ostatnich pomysłów wykluwających się w szeregach rządzącej partii jest „upaństwowienie” zawodu komornika sądowego.

 

Proponowane zmiany z jednej strony wydają się być pokłosiem nagłośnionych medialnie przypadków przekraczania przez przedstawicieli tej profesji swoich uprawnień (i taka będzie zapewne zasadnicza linia obrony nowego pomysłu – o ile do jego realizacji faktycznie dojdzie), jednak nie można też nie zauważyć, że w tle pojawia się także inny, a mianowicie finansowy aspekt proponowanych zmian. Dochody komorników sądowych, choć notowane przez nich wskaźniki skuteczności egzekucji nie wydają się być powodem do dumy, stanowią łakomy kąsek dla budżetu państwa, który niewątpliwie potrzebuje odpowiedniego zabezpieczenia finansowego umożliwiającego realizację kosztownych projektów (zwłaszcza tych prorodzinnych).

Co prawda pomysł dojrzewający w Ministerstwie Sprawiedliwości nie został jeszcze przedstawiony w skonkretyzowanej formie dokumentu, jednak biuro prasowe ministerstwa potwierdziło, że powstaje zespół, który zajmie się nowelizacją przepisów o komornikach sądowych i egzekucji i zaproponuje zmianę modelu egzekucji sądowej i statusu komornika.

Z doniesień prasowych można natomiast wywnioskować, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie zaproponuje jedynie drobnej kosmetyki lecz prawdziwą rewolucję polegającą na pozbawieniu komorników statusu wolnych przedsiębiorców. Komornicy sądowi staną się pracownikami etatowymi sądów przy których działają, natomiast dochody z ich działalności trafią do budżetu państwa. Wynagrodzenie komornika ma się składać z podstawy wynoszącej od ok. 3 do 6 tyś brutto oraz dodatkowej premii uzależnionej od efektywności, przy czym wynagrodzenie podstawowe wraz premią prawdopodobnie nie przekroczy kwoty odpowiadającej wynagrodzeniu sędziego sądu apelacyjnego (niespełna 12 tyś złotych).

Zapewne gdyby zapytać przeciętnego obywatela o ocenę zapowiadanych zmian, większość oceni pomysły z nieskrywaną satysfakcją – wszak zawód komornika raczej nie cieszy się powszechnym poważaniem i estymą. Jednak projektowane zmiany – jeżeli ich kształt nie będzie odbiegał w znaczący sposób od rewelacji prasowych – mogą się przyczynić do prawdziwej zapaści w obszarze egzekucji sądowej. Trudno bowiem przypuszczać, że najbardziej pracowici i skuteczni komornicy, których dochody na dzień dzisiejszy idą w dziesiątki lub nawet setki tysięcy złotych będą zainteresowani egzystencją na państwowym garnuszku z wynagrodzeniem podstawowym zbliżonym do wynagrodzenia średnio wykwalifikowanego pracownika budowlanego lub urzędnika szczebla powiatowego. I nie zmieni tego nawet system dodatkowego premiowania uzależnionego od efektywności. Nawet jeżeli zaradny komornik-przedsiębiorca zdecyduje się przyjąć ofertę w nowym kształcie, trudno oczekiwać, że jego zaangażowanie będzie choćby zbliżone do tego, jakiego wymaga od niego wolny rynek.

Zmiana może się okazać zbawienna jedynie dla tych komorników, którym zasady wolnorynkowe wyraźnie nie służą i którzy mają poważne problemy z udowodnieniem swojej przydatności do wykonywania zawodu, nie zawsze z własnej winy lecz także z przyczyn obiektywnych.

W wyjątkowo nieciekawym położeniu mogą się znaleźć komornicy, którzy postawili na obsługę dużych podmiotów (firm windykacyjnych, instytucji finansowych) oraz niejednokrotnie ponieśli na ten cel poważne nakłady. Jeżeli bowiem potwierdzą się dziennikarskie wieści, nowa ustawa położy kres zasadzie swobodnego wyboru przez wierzyciela komornika sądowego na rzecz istniejącej w przeszłości zasady działania komornika wyłącznie w określonym rewirze. „Przyspawanie” komornika do konkretnego rewiru nie jest rozwiązaniem z założenia złym, pod warunkiem jednak, że ów komornik będzie się rzeczywiście angażował w swoje działania. Trudno jednak uwierzyć w to, że wystarczającym czynnikiem motywacyjnym będzie premia, której maksymalna wysokość zostanie z góry ustalona.

Autor: Przemysław Jamróz

http://www.windykacja.pl/wiadomosci,komornicy-na-etaty.html