.jpg)
Windykacja należności to wielowątkowy proces, który cały czas ulega zmianom oraz przekształceniom. I bardzo dobrze! Nie ma nic gorszego niż zastój i rutyna. Zwłaszcza gdy mowa o interakcjach międzyludzkich, a te przecież są podstawą rzetelnej, etycznej, polubownej windykacji należności. Wiedza o nich jest już mocno obecna w tworzeniu procesów windykacji. Do lamusa należy odesłać stereotyp windykatora działającego z pozycji siły.
Zmiany te są zauważalne nie tylko w podejściu samych przedsiębiorców, czy firm windykacyjnych. Ustawodawca polski też wpisuje się w trend „lepiej polubownie” wprowadzając do polskiego porządku prawnego szereg rozwiązań dotyczących mediacji począwszy od 2005 roku, poprzez zmiany z 2015 i 2019 roku. Z kolei Unia Europejska kilkanaście lat temu umożliwiła konsumentom i przedsiębiorcom internetowe rozstrzyganie sporów poprzez mediacje, tzw. platforma ODR. Polscy konsumenci dostrzegli korzyści z tego rozwiązania. Jak wynika z raportu „Functioning of the European ODR Platform Statistical report” za grudzień 2020 Polska była na 6 miejscu wśród krajów UE i Wielkiej Brytanii pod kątem ilości rozstrzyganych sporów poprzez platformę ODR. To pokazuje, że konsumenci zaczęli doceniać polubowne rozwiązania. Tym bardziej przedsiębiorcy znają bardzo dobrze wagę takiego podejścia.
Każdy wie, że nieterminowe płatności mają negatywny wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej. Dochodzenie swoich roszczeń jest często jednym z ważniejszych elementów procesu sprzedaży. Nasz klient staje się dłużnikiem. Powody takiej sytuacji mogą być różne, zależne od klienta (nietrafione decyzje finansowe), niezależne od klienta (choroba niepozwalająca na zarobek, czy zamknięcie działalności w wyniku rozporządzeń ustawodawcy, jak to miało miejsce w czasach pandemii). Na pewno jest to sytuacja trudna dla obu stron i też od tych stron zależy, jak zostanie rozwiązana.
Narzędziem najkorzystniejszym jest windykacja polubowna. Niektórzy nazywają ją „łagodną formą dochodzenia należności” i w pewnym sensie to określenie dobrze odzwierciedla podejście do problemu. Polubownie, czyli jak? Krótko odpowiadając - bez dochodzenia należności na drodze sądowej/egzekucyjnej. Ugodowe rozwiązanie zawsze jest lepsze niż pozostawienie sądowi pola do decyzji. Nie tylko ze względu na koszty (finansowe, emocjonalne), ale ze względu na czas trwania postępowania (zgodnie ze statystykami Ministerstwa Sprawiedliwości do sądów powszechnych w latach 2018, 2019, 2020 w sprawach gospodarczych wpływało średnio na rok ponad 1,6 milion. Windykacja polubowna daje nam szansę na przywrócenie niezakłóconej komunikacji, utrzymania dobrych relacji z klientem oraz osiągnięcie akceptowalnego przez strony rozwiązania.
Do tego są potrzebne nie tylko narzędzia windykacyjne. Te większość wierzycieli posiada, w takim czy innym zakresie. Najważniejszym i nieodzownym elementem windykacji polubownej są ludzie. Etyczni, empatyczni, elokwentni, inteligentni, z poczuciem humoru- tacy, dla których prowadzenie rozmów z klientami zadłużonymi będzie wyzwaniem. Polskie ePłatności kładą duży nacisk na kształcenie pracowników. Wiadomo wiedza to potęga, a im więcej wiesz, tym jesteś sprawniejszy w swojej pracy. Ciągłe szkolenie pracowników działu windykacji należności to jeden z czynników działający na korzyść wierzyciela, ale także na korzyść zadłużonego klienta. Im lepszy windykator, tym efektywniejsze rozmowy na temat zadłużenia, tym większy poziom należności spłaconych w windykacji polubownej, tym mniejsze koszty ich dochodzenia dla obu stron.
Oczywiście dochodzenie należności w drodze polubownej jest możliwe tylko wtedy, gdy dłużnik i wierzyciel wykazują wolę takiego rozwiązania konfliktu. Wierzyciele wiedzą, że w zmieniającym się otoczeniu prawnym - teraz często niekorzystnym dla wierzyciela przedsiębiorcy - trzeba szukać polubownych dróg odzyskiwania należności. Do tego trzeba jeszcze przekonać dłużnika. Bo nawet najlepszy windykator nic nie zdziała, jeśli dłużnik nie będzie reagował na powiadomienia i będzie unikał rozmowy. Po każdej ze stron są ludzie. Ważne, aby obie strony czuły się współodpowiedzialne za cały proces windykacyjny. Bez zrzucania ciężaru odpowiedzialności na jedną ze stron, przy jednoczesnym przyjęciu samemu biernej postawy.
Autor: Monika Adamczak
Dyrektor Działu Windykacji Należności CRE Polskie ePłatności S.A.
Artykuł sponsorowany