Branże o największych problemach z regulowaniem zobowiązań

Unia Europejska już w 2007 roku uznała zatory płatnicze za jedną z najważniejszych przyczyn bankructw przedsiębiorstw i wzrostu bezrobocia. Upadłości dotykają wszystkie gałęzi gospodarki, jednak tradycyjnie do branż najbardziej zagrożonych problemami płatniczymi należą budownictwo oraz sprzedaż detaliczna i hurtowa.


Pogłębia się kryzys w branży budowlanej, przy czym na dziś dotyka on przede wszystkim budownictwo mieszkaniowe. W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy do czynienia z ponad dwukrotnym wzrostem cen. Na fali tych wzrostów powstało wiele firm deweloperskich, które chciały wykorzystać koniunkturę. W pierwszym półroczu 2008 roku upadłość ogłosiło 27 deweloperów, wiele firm zamknęło działalność bez przeprowadzania postępowania upadłościowego, a według ekspertów to jeszcze nie jest apogeum kryzysu. Szybkie wzrosty cen okazały się nietrwałe, a popyt na nieruchomości spadł. W wyniku obniżenia rentowności działalności część firm, które dokonały nadmiernych inwestycji w nabycie nieruchomości gruntowych i sprzęt licząc na dalszy wzrost cen, będzie zmuszonych do pokrycia wydatków z zewnętrznych źródeł finansowania. Narastanie zobowiązań powoduje zatory płatnicze. Popyt spada, więc liczba inwestycji także zostaje ograniczona. To powoduje wzrost konkurencji, a w jej wyniku dalszy spadek cen. To powoduje nieterminowe regulowanie swoich zobowiązań przez deweloperów wobec wykonawców.


Specyfiką polskiego budownictwa jest to, że piętrzące się zatory płatnicze często są połączone z efektem domina, czyli sytuacją, kiedy kłopoty finansowe jednej firmy - np. generalnego wykonawcy, który nie otrzymuje wynagrodzenia od inwestora - powodują reakcję łańcuchową i tarapaty kolejnych, wzajemnie powiązanych podwykonawców. Kumulują się one na dostawcach materiałów i usług dla budownictwa. W takiej sytuacji rynkowej wykonanie robót, dostawy bądź usługi powinno zawsze być poprzedzone sprawdzeniem wypłacalności kontrahenta.

Zatory płatnicze generują także branże sezonowe. Uruchomienie produkcji następuje na kilka miesięcy przed sezonem zapotrzebowania na dane produkty, a producent musi poczekać w tym czasie na zapłatę za dostarczony towar i często traci płynność. Dotyczy to m.in. dostawców artykułów świątecznych oraz odzieży i sprzętu sportowego. Zapłata za towar dostarczony do dużych sieci handlowych często następuje dopiero po sprzedaży konsumentowi. Handel detaliczny poza siecią uzyskuje płatności za sprzedany towar po ok. 30 dniach, natomiast zobowiązania reguluje średnio po 120 dniach. Powoduje to problemy z płynnością u dostawców.

Działając w branżach, których dotyczą problemy płatnicze, należy zachować szczególną ostrożność. Szczególnie w kontaktach z nowymi kontrahentami sprawdzenie rzetelności płatniczej powinno być standardem. Wiele firm oferuje obecnie w ramach współpracy bezpłatne przeprowadzanie wywiadu gospodarczego. Warto skorzystać, żeby samemu uchronić się przed utratą wiarygodności płatniczej.

Autor:
Tomasz Boduszek
Prezes Zarządu
PRAGMA INKASO S.A.

Oceń artykuł:

Eksport do PDFEksport do HTML    Data dodania: 2008-11-14 (Ostatnia zmiana: 2008-11-14)

Dodaj swój komentarz do tego wpisu

Imię i nazwisko (*):
Adres e-mail (*):
Email nie będzie wyświetlany na stronie
Treść komentarza (*):
Przepisz kod (*): Captcha
Powrót

Komentarze

Szukaj firm windykacyjnych
Nazwa firmy:
Kwota windykacji:
Obszar geograficzny:

Kalkulatory

Kwota:



Okres "od":


Okres "do":




Wybrane wpisy z bazy firm

Zasięg działania: Europa
Skuteczna windykacja na Słowacji. Jesteśmy renomowaną Kancelarią Adwokacką na Słowacji specjalizującą się w windykacji należności, w sporach sądowych oraz w prawie upadłościowym na Słowacji.

Zasięg działania: Europa