Dobry Kryzys nie musi być dla Wszystkich zły!

Czasy mamy takie jakie mamy, a sygnały płynące z rynku jednoznacznie wskazują, że w nadchodzącym roku raczej wesoło nie będzie. Ale nic to. Nic to ale tylko dla tych Przedsiębiorstw, które są świadome swej odpowiedzialności za utrzymywanie płynności finansowej w obrocie gospodarczym. Jak wiadomo, żeby płacić swoje zobowiązania trzeba mieć z czego. Aby mieć z czego trzeba monitorować swoje należności i nigdy nie można o tym zapominać. W przypadku kiedy płatność nie następuje należy niezwłocznie wyznaczyć dłużnikowi ostateczny termin zapłaty zaznaczając jednocześnie, iż jeżeli niezwłocznie nie ureguluje swoich zobowiązań, w przedmiotowej sprawie, zostanie wszczęte postępowanie windykacyjne. Windykacja należności jest koniecznym następstwem braku zapłaty, albowiem nikt na rynku nie może nawet przypuszczać, iż u nas można nie płacić. Konsekwencją braku zapłaty w postępowaniu windykacyjnym ( bo i tak się zdarza, zwłaszcza w sprawach bardziej zamierzchłych ) musi być skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego, które ma na celu uzyskanie prawomocnego nakazu zapłaty. Nadal należy ( po mimo wszystko ) rozmawiać z dłużnikiem, bo przecież zależy nam na zapłacie. Rzecz jasna, iż takie rozmowy muszą być prowadzone profesjonalnie - przez specjalistów, którzy są w stanie jednoznacznie wskazać jedynie słuszną drogę jaką dłużnik winien obrać - mianowicie spłatę zadłużenia przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego.

Wszystko to przynosi pozytywne skutki ale tylko wtedy kiedy dłużnik jest jeszcze wypłacalny. Dlatego właśnie tak ważne jest przekazywanie spraw do windykacji bez zbędnej zwłoki. Jeszcze raz przypomnę ( bo pamiętać o tym należy zawsze ), że w sprawach przekazywanych do 30 dni od daty wymagalności roszczenia nasza skuteczność wynosi 99%. Efekt jaki uzyskujemy wynika z faktu, iż jesteśmy wtedy jeszcze na początku kolejki do naszego Dłużnika. Im później tym gorzej, albowiem nasz dłużnik ma coraz więcej Wierzycieli, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze. Nie można również zapominać o zobowiązaniach wobec Skarbu Państwa, które to są zawsze zaspakajane w pierwszej kolejności. Tak więc jeżeli nie zaczniemy windykować w porę to zostaniemy z należnością którą mamy jedynie na papierze, a zapłaciliśmy przecież od tejże podatek dochodowy i VAT. Nawet jeżeli uda się w konsekwencji postępowania egzekucyjnego odzyskać przedmiotową należność to i tak koszty alternatywne z powodu braku możliwości obracania naszymi pieniędzmi nie zostaną nigdy zrekompensowane. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy mając za najwyższe - dobro naszego Klienta.

Klient jest dobrem najwyższym, to rzecz oczywista ale - jak już pisałem w moich poprzednich artykułach - nie ten który nie płaci. Trzeba zatem pozyskiwać wciąż to nowych Klientów na wypadek gdyby ci stali przestali niespodziewanie regulować swoje zobowiązania wobec nas. Naturalnie trzeba mieć kontakt i rozmawiać - uświadamiać - tym którzy nie płacą aby pilnowali swoich należności. To właśnie w obecnych realiach makro zadanie dla wszystkich Przedsiębiorców - zadanie uświadamiania innych o konieczności dbania o swoje należności - zadanie oddzielania ziarna od plew - plew biznesu. To bez wątpienia dobra strona kryzysu - kryzysu którego nikt na razie jeszcze nie docenia. To wyzwanie, któremu musimy sprostać !

Autor:
Krzysztof Laba
V-ce Prezes Zarządu
Kancelaria „STATIMA” Sp. z o.o.
www.statima.pl