Odpowiedzialność za szkodę spowodowaną zalaniem

W budynkach wielokondygnacyjnych przypadki zalania mieszkania położonego na niższej kondygnacji przez ciecz pochodzącą z mieszkania położonego wyżej są jednymi z najczęściej występujących szkód „mieszkaniowych”. Wydawać by się mogło, że dochodzenie odszkodowania jest w takiej sytuacji banalnie proste a odpowiedzialność mieszkańca wyższego piętra jest oczywista, bez względu na przyczynę, która doprowadziła do szkody. Tymczasem sytuacja przedstawia się zgoła odmiennie

 

Przy okazji szkód spowodowanych zalaniem jako podstawa prawna dochodzenia roszczeń powoływany jest nagminnie art. 433 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą zajmujący pomieszczenie nie ponosi odpowiedzialności i której działaniu nie mógł zapobiec.

Odpowiedzialność z art. 433 k.c. oparta była na zasadzie ryzyka. Brak konieczności udowadniania winy sprawcy zalania zdecydowanie ułatwiał poszkodowanym dochodzenie roszczenia. Pogląd o słuszności stosowania art. 433 k.c. w tego typu przypadkach dominował przez dziesięciolecia nie tylko wśród przedstawicieli nauki prawa ale także w judykaturze, przy czym w ciągu ostatnich kilku lat sądy, a zwłaszcza Sąd Najwyższy coraz częściej dokonywały „wyłomów” w dotychczasowym sposobie jego interpretacji.

Uchwałą z dnia 18 lipca 2012 r. Sąd Najwyższy orzekł, że artykuł 433 k.c. nie stanowi podstawy odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wylaniem wody w budynku z lokalu do innego lokalu. W uzasadnieniu uchwały SN wskazuje na genezę art. 433 k.c. Wywodzi się on od rzymskiej skargi de effusis vel deiectis, wprowadzonej w prawie pretorskim w okresie republiki, a następnie przyjętej w prawie justyniańskim. Wprowadzenie tej skargi w prawie rzymskim było związane przede wszystkim z rozwojem wielokondygnacyjnego budownictwa miejskiego, stwarzającego podwyższone ryzyko upadku przedmiotów i cieczy z dużej wysokości. W konsekwencji, podstawowym zadaniem tej konstrukcji była ochrona ruchu ulicznego.

Była ona uzasadniona zarówno ochroną interesu publicznego przez zapewnienie bezpieczeństwa osób i rzeczy znajdujących się na ulicy, jak i ochroną interesu prywatnego przez zapewnienie poszkodowanemu realnej możliwości naprawienia szkody w sytuacji, gdy wskazanie rzeczywistego sprawcy wyrzucenia bądź wylania było w wielu wypadkach niemożliwe, a co najmniej bardzo utrudnione. Jak dalej stwierdza SN, za wyłączeniem stosowania art. 433 k.c. do wypadków szkody spowodowanej przelaniem się wody między lokalami w budynku mieszkalnym przemawia także argument odwołujący się do historycznej wykładni tego przepisu. Sąd Najwyższy zauważył w wyroku z dnia 11 października 1980 r., że utrzymanie przez ustawodawcę tradycyjnego brzmienia art. 433 k.c., nawiązującego do rzymskiej actionis de effusis vel deiectis, wskazuje, iż świadomie dążył on do ograniczenia zakresu tego przepisu jedynie do klasycznych ram zawartej w nim konstrukcji prawnej.

Należy w związku z tym podkreślić, że zarówno w czasach rzymskich, jak i w okresie nowożytnym, do czasu upowszechnienia się kanalizacji w miastach, odpowiedzialność za effusum vel deiectum była szczególnie przydatna do zapewnienia naprawienia szkód spowodowanych powszechnym wtedy wylewaniem nieczystości na ulicę. Już od czasów rzymskich szczególne niebezpieczeństwo związane ze zdarzeniami tego rodzaju wynikało zwłaszcza z istnienia wysokich budynków, powodujących wyrządzenie szczególnie poważnych szkód przez spadające z nich rzeczy. W konsekwencji można twierdzić, że przepis ten zachował swoją dotychczasową funkcję, co zostało expressis verbis wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 marca 2002 r.

SN wskazuje także na nieproporcjonalny rygoryzm rozwiązania zamieszczonego w art. 433 k.c. z perspektywy osoby zajmującej pomieszczenie, w którym doszło do wylania się wody. Ponieważ w wielu wypadkach nie może ona przeciwdziałać tym zdarzeniom, obciążanie jej odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka byłoby niewspółmierne do jej rzeczywistego wpływu na powstanie i rozmiar szkody. W razie zaś przyjęcia koncepcji odpowiedzialności na zasadzie winy (art. 415 i nast. k.c.), przesłankę odpowiedzialności osoby zajmującej pomieszczenie stanowiłaby jej wina (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1980 r.). Konkludując, Sąd Najwyższy podkreśla, że art. 433 k.c. obejmuje jedynie sytuacje, w których przedmiot lub ciecz wydostają się poza budynek, nie zaś przemieszczają w jego wnętrzu.

Powołane orzeczenie osłabia zdecydowanie pozycję poszkodowanych względem osób zajmujących mieszkania na wyższych kondygnacjach, gdyż dochodzenie odszkodowania może zostać oparte jedynie na ogólnej zasadzie wynikającej z art. 415 k.c. - kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanką odpowiedzialności osoby zajmującej mieszkanie, z którego doszło do zalania będzie więc możliwość przypisania takiej osobie winy (umyślnej – w wyniku działania celowego lub niedbalstwa). Co do zasady, właściciel mieszkania oraz jego zakład ubezpieczeń nie poniesie odpowiedzialności, jeżeli instalacja hydrauliczna, za której utrzymanie odpowiada (najczęściej tzw. poziomy) okaże się sprawna. Jeżeli przyczyną zalania jest awaria tzw. pionów, odpowiedzialność z reguły będzie spoczywała na spółdzielni mieszkaniowej lub zarządcy.

Nagminne są jednak sytuacje, w których zakłady ubezpieczeń, pomimo ewidentnej winy sprawcy za zalanie odmawiają wypłaty odszkodowania z polisy OC sprawcy, argumentując, że do zalania doszło z przyczyn, za które sprawca rzekomo nie ponosi odpowiedzialności.

Dzieje się tak nawet w sytuacji, gdy sprawca złoży oświadczenie, że czuje się winnym zaistniałej sytuacji. Nie powinno to zniechęcać poszkodowanych do dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej, chyba że sprawca szkody naprawi ja we własnym zakresie.
 

Oceń artykuł:

Eksport do PDFEksport do HTML    Data dodania: 2015-10-02 (Ostatnia zmiana: 2015-10-02)

Dodaj swój komentarz do tego wpisu

Imię i nazwisko (*):
Adres e-mail (*):
Email nie będzie wyświetlany na stronie
Treść komentarza (*):
Przepisz kod (*): Captcha
Powrót

Komentarze

Szukaj firm windykacyjnych
Nazwa firmy:
Kwota windykacji:
Obszar geograficzny:

Kalkulatory

Kwota:



Okres "od":


Okres "do":




Wybrane wpisy z bazy firm
Mamy ponad 25-letnie doświadczenie w windykacji. Prowadzimy: - postępowania polubowne i sądowe - nadzór nad egzekucją komorniczą - ustalenia majątkowe - pieczątkę prewencyjna

Zasięg działania: Polska
Jesteśmy renomowaną firmą windykacyjną, która pomaga odzyskiwać należności od dłużników. Nasza skuteczność jest wynikiem zespołu doświadczonych specjalistów. Zaufaj doświadczeniu i skuteczności,

Zasięg działania: Polska