Każdy, kto decyduje się dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej ma prawo oczekiwać rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki. Jednak realia w większości przypadków odbiegają dość radykalnie od oczekiwań i pomimo podejmowanych prób zreformowania procedury cywilnej odsetek osób zadowolonych z tempa rozpoznawania spraw przez sądy jest raczej znikomy
Strona postępowania, która nie jest zadowolona z tempa rozpoznawania jej sprawy przez sąd może skorzystać z prawa wniesienia skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, popularnie określanej jako skarga na przewlekłość postępowania oraz domagać się z tego tytułu odszkodowania.
Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. Nr 179, poz. 1843 ze zm.) dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd, w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty, uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania. Przyjmuje się i jest to pogląd ugruntowany w orzecznictwie, że o przewlekłości postępowania można mówić dopiero wówczas, gdy pomiędzy czynnościami procesowymi występują długie, nieuzasadnione przerwy albo też gdy pewne czynności nie są podejmowane w ogóle (postanowienie Sądu Apelacyjnego z 28 grudnia 2012r., II S 25/12, postanowienie Sądu Najwyższego z 7 października 2010r., sygn. akt. WSP 13/10). Przewlekłość postępowania to brak czynności zmierzających do rozstrzygnięcia, zachodzący dłużej niż jest to konieczne do rozważenia sprawy bądź zgromadzenia dowodów, chodzi zatem o to, by czynności zmierzające do wydania orzeczenia kończącego zabierały odpowiednią ilość czasu, czyli odbywały się bez zbędnej zwłoki.
Zbędną zwłoką nie jest przy tym każdy upływ czasu, ale dopiero nadmierne odstępstwo od czasu zwykle koniecznego dla wykonania określonych czynności, dlatego przewlekłość postępowania zachodzi wówczas, gdy zwłoka w czynnościach jest nadmierna (rażąca) i nie znajduje uzasadnienia w obiektywnych okolicznościach sprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2013 r. KSP 3/13, LEX nr 1318217, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 stycznia 2013 r. sygn. akt II S 33/12, Lex 1246709; postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 listopada 2010 r. sygn. akt II S 28/10 - KZS 2010/11/50, LEX nr 783363). Przewlekłość postępowania jest przy tym pojęciem względnym, względność ta zaś oznacza, że w każdym przypadku odnoszone być musi do realiów konkretnej sprawy (M. Laskowski, Skarga na przewlekłość postępowania przygotowawczego (pierwsze refleksje), Przegląd Sądowy 2009).
Skarga na przewlekłość postępowania sądowego jest niewątpliwie środkiem prawnym o specyficznym charakterze. Nie służy bowiem do zaskarżania orzeczeń, lecz stwarza uczestnikom postępowania możliwość podniesienia – w toku postępowania – zarzutu naruszenia ich prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, na skutek działania lub bezczynności sądu. Jako procesowy instrument przeciwdziałania przewlekłości postępowania sądowego, skarga służy zarazem dochodzeniu od Skarbu Państwa odszkodowania za niewydanie orzeczenia sądowego w rozsądnym terminie.
Rzeczywistym celem skargi jest przeciwdziałanie bieżącej (aktualnie trwającej) przewlekłości postępowania, a więc postępowania, które trwa. Skarga ma spowodować nadanie sprawie odpowiedniego biegu procesowego. Służy temu nie tyle samo stwierdzenie wystąpienia przewlekłości postępowania (art. 12 ust. 2 ustawy), co przede wszystkim możliwość wydania sądowi rozpoznającemu sprawę zaleceń podjęcia właściwych czynności w wyznaczonym terminie, a więc doraźna interwencja przeciwdziałająca przewlekłości postępowania (postanowienie SN z 8 lipca 2005 r. III SPP 120/05, OSNC z 2006 r. nr 5-6 poz. 102). Niedopuszczalne jest więc wniesienie skargi na przewlekłość postępowania po prawomocnym zakończeniu postępowania, jak również przed jego wszczęciem.
Autor: Przemysław Jamró