Włoskie przedsiębiorstwa, będące jednymi z najważniejszych partnerów handlowych Polski w ramach Unii Europejskiej, przeżywają kłopoty związane z terminową regulacją płatności. Z badań analityków Euler Hermes wynika, że dotyczy to nie tylko małych firm, ale także największych przedsiębiorstw i to z większości branż.
Cały czas kurcząca się gospodarka Włoch (PKB -2,2% w 2012 r., -0,8% w 2013 r.) przekłada się na coraz większe problemy tamtejszych spółek z regularnymi spłatami należności. Z analiz Euler Hermes Collections wynika także, że niektóre włoskie firmy specjalnie wszczynają postępowanie upadłościowe, aby jeszcze bardziej opóźnić płatności.
- O 15% w 2012 r. (w porównaniu do 2011 r.) wzrosła liczba zaległych spłat na rynku krajowym, a o 16% wzrosły kwoty niespłaconych zobowiązań na rynku eksportowym.
- Polska jest jednym z krajów (podobnie Niemcy, Rosja czy Turcja) o najmocniej rosnącym wskaźniku opóźnionych płatności na rzecz włoskich przedsiębiorstw - ale był to głównie efekt prób zwiększenia skali ich sprzedaży na te rynki, mniej dotknięte kryzysem niż włoski
- Sektory gospodarki: branża żywnościowa boryka się z silną zmiennością cen, transport znalazł się pod presją kosztów paliwa, a motoryzacja boleśnie odczuwa skutki osłabionego popytu. Nieco lepsza sytuacja panuje w sektorze AGD, dzięki wprowadzeniu nowych produktów high-tech do gospodarstw domowych.
- Sygnały z początku 2013 r.: dalszy wzrost zaległości płatniczych na rynku krajowym, choć nieco wolniejszy niż w 2012 r. Kilka pozytywnych zjawisk na obszarze eksportu: w styczniu odnotowano spadek średniej kwoty niezapłaconych należności w przemyśle tekstylnym i mechanicznym.
Dane z końca 2012 r. wskazują na wzrost liczby zaległości płatniczych wśród spółek działających na rynku włoskim (+15%), przy jednoczesnym spowolnieniu, a nawet nieznacznym odwróceniu trendu w zakresie średniej kwoty niezapłaconych należności (-3%). Na rynku eksportowym częstotliwość zadłużeń nie uległa zmianie w porównaniu do 2011 r., ale o 16% wzrosła średnia kwota zaległych płatności.

- Według naszych danych ubiegły rok był szczególnie niekorzystny dla budownictwa, transportu i sprzedaży detalicznej we Włoszech. Polscy eksporterzy do Włoch zlecili nam dużo spraw o znacznej wartości roszczeń, przekraczającej często kilkaset tysięcy Euro, co dobitnie pokazuje, że kłopoty mają nie tylko małe włoskie przedsiębiorstwa - mówi Agnieszka Sztyber, Kierownik Działu Windykacji Międzynarodowej w Euler Hermes Collections. - Włoskie firmy mają też problemy z pozyskaniem środków z zewnątrz. Banki odrzucają wnioski kredytowe ze względu na wysokie ryzyko. Odnotowujemy też coraz częstsze przypadki, gdy dłużnicy celowo składają wnioski o wszczęcie postępowania upadłościowego (Concordato Preventivo) aby chronić się przed wierzycielami, co pozwała im na opóźnienie realizacji płatności na rzecz polskich dostawców o kolejne 4, 5 miesięcy - dodaje Agnieszka Sztyber.
Włochy są szóstym pod względem wartości polskiego eksportu partnerem handlowym Polski. W styczniu 2013. eksport do Włoch wyniósł 541,7 mln EUR (2,206 mld zł). Pod względem importu Włochy są na 4 miejscu, import do Polski wyniósł 536,1 mln EUR (2,183 mld zł).
Sygnały z początku 2013 r. sugerują, że trend zwyżkowy w zakresie zaległości płatniczych na rynku włoskim utrzymuje się, choć w porównaniu do 2012 r. jego tempo nieznacznie spadło. W styczniu pojawiły się pozytywne sygnały na obszarze eksportu: odnotowano spowolnienie wzrostu średniej kwoty zaległych płatności w przemyśle tekstylnym i mechanicznym.
Analitycy Euler Hermes zauważają też, że najpoważniejsza faza kryzysu międzynarodowego wydaje się być już za nami. Przewidują, że globalny wzrost gospodarczy zwiększy się o 2,5% w 2013 r. i o 3,2% w 2014 r. W 2013 r. ponad połowa światowego wzrostu będzie zasługą krajów wschodzących (Chiny + 7,6%, Indie + 5,5%), których łączny wkład w rozwój globalnej gospodarki wyniesie niemal 1,9 p.p. (ok. 75% łącznego wzrostu) w porównaniu do 2,1 p.p. w 2014 r. (60% łącznego wzrostu). Wskaźniki gospodarcze we Włoszech pogorszyły się w III kwartale 2012 r., również pod wpływem niepewności politycznej. Prognozy na 2013 r. zakładają utrzymanie ujemnego wzrostu (-0,8%). W 2012 r. produkcja przemysłowa wykazała spadek i na początek 2013 r. przewiduje się recesję.
- Wyraźny spadek konsumpcji gospodarstw domowych, utrudniony dostęp do źródeł kredytowania oraz silnie zadłużona struktura finansowa doprowadziły do wzrostu zaległości płatniczych na krajowym rynku B2B - mówi Michele Pignotti, Dyrektor Euler Hermes na Region Krajów Śródziemnomorskich, Afryki i Bliskiego Wschodu. - Trend zwyżkowy w zaległych płatnościach objął wiele branż krajowych: w szczególności sektor żywnościowy, który boryka się z problemem niskiej wydajności łańcuchów dystrybucji i rosnących kosztów dla rolników; sektor transportowy, który znalazł się pod presją wysokich kosztów paliwa, oraz sektor motoryzacyjny, który boleśnie odczuwa skutki osłabionego popytu. Jedyną branżą, w której zaobserwowano pozytywne sygnały, była branża AGD, która korzysta na rozwoju nowych produktów high-tech wprowadzanych do gospodarstw domowych.
Michele Pignotti dodaje, że w przypadku włoskich eksporterów wzrost średniej kwoty niezapłaconych należności wiąże się z pogorszeniem prognoz sektorowych, w szczególności dla przemysłu chemicznego, mechanicznego, stalowego i sektora surowców. Kraje o najwyższym wskaźniku zaległości płatniczych na rzecz włoskich eksporterów to Francja, Niemcy, Polska, Rumunia i Turcja.