Eksperci ostrzegają: małe firmy będą bankrutować przez zatory płatnicze - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Małe firmy narzekają na dłuższe niż dotychczas płatności od kontrahentów. Brak płynności powoduje, iż ciężej jest im ubiegać się o kredyt. Firmy nie mogą jednak zbyt mocno domagać się zwrotu pieniędzy ponieważ grozić to może utratą klienta. Wzrost opłat za ubezpieczenie należności sygnalizuje, iż problem z zatorami jest powszechniejszy.
"Zawsze najbardziej w skórę dostają małe firmy, które są na końcu płatności przy realizacji różnych inwestycji" twierdzi, cytowany przez Gazetę Wyborczą, Zbigniew Bachman, dyrektor Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa.
Z raportu firmy Euler Hermes wynika, że zwiększył się problem terminowego spłacania zobowiązań m.in. w branży motoryzacyjnej, mięsnej, transportowej, papierniczej, odzieżowo-tekstylnej - informuje Gazeta Wyborcza.
Problem mógłby zostać złagodzony przez przepisy pozwalające na płacenie VAT po otrzymaniu od klienta płatności oraz usprawnieniu pracy sądów gospodarczych.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Sylwia Śmigiel, "Zatory biją przedsiębiorców po kieszeni" |