Urząd ochrony konkurencji i konsumenta po raz kolejny przygląda się windykatorom

Branża windykacyjna pomimo ogromnej kariery w krótkim czasie nadal budzi wiele kontrowersji, szczególnie w zakresie stosowania przez windykatorów metod windykacyjnych.

Pomimo iż studium przypadków spraw, które znalazły się w urzędzie ochrony konkurencji i konsumenta, opracowania wielu kodeksów etyki zawodowej (najbardziej znany i najczęściej przestrzegany jest kodeks dobrych praktyk sporządzony przez Konferencję Przedsiębiorców Finansowych) w dalszym ciągu zdarzają się przypadki naruszania dóbr osobistych konsumenta. To, że takie przypadki mają w dalszym ciągu miejsce nie jest zbyt zaskakujące, branża windykacyjna w dalszym ciągu się krystalizuje oraz stara wypracować pewne kanony pracy, zaskakujące jest natomiast to, że pomimo dostępu do dotychczasowego orzecznictwa urzędu ochrony konkurencji i konsumenta przypadki prawie tych samych naruszeń powtarzają się.

Na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z dnia 18.06 br. Znalazła się informacja o wszczęciu przez urząd kolejnego postępowania, tym razem przez wrocławską Ultimo, tym razem, a raczej po raz kolejny. Co prawda jeszcze nie ma żadnego rozstrzygnięcia w sprawie przeciwko Ultimo, ale biorąc pod uwagę dotychczasową linię orzeczniczą Urzędu firma może z dużym prawdopodobieństwem liczyć się z nałożeniem kary. I tym razem kwestie badane przez UOKiK raczej nie powinny budzić wątpliwości. Postępowanie wszczęte zostało w czerwcu na podstawie analizy korespondencji kierowanej przez spółkę Ultimo do jednego ze swoich dłużników. O możliwości naruszenia zbiorowych dóbr konsumenckich złożył właśnie jeden z odbiorców korespondencji firmy Ultimo. Pod lupę wzięto wezwania do zapłaty kierowane do dłużników, w ich treściach można było znaleźć informacje, że na zlecenie Ultimo jedna ze współpracujących z nią agencja detektywistyczna (chodzi o Agencję Detektywistyczną „De facto” z Wrocławia) zostanie przeprowadzony wywiad środowiskowy w miejscu pracy i zamieszkania dłużnika, nastąpi ustalenie składników majątkowych oraz że Agencja „w rozmowach z sąsiadami i współpracownikami poczyni ustalenia co do stopnia wywiązywania się z zobowiązań majątkowych oraz sprawdzi wiarygodność w stosunkach majątkowych”. Takie treści zdaniem urzędu ochrony konkurencji i konsumenta mają na celu wywarcie presji na dłużnika, zastraszanie go, wywieranie niedozwolonej presji a także wprowadzenie konsumenta w błąd informując go o wizycie u pracodawcy oraz miejscu zamieszkania. Według urzędu ochrony konkurencji i konsumenta zarówno pracodawca konsumenta jak i jego sąsiedzi nie są uprawnieni do ingerowania w jego życie prywatne, a tym samym do nakłaniania go do regulowania zobowiązań oraz udzielania informacji jego wierzycielom. Działania oraz treści tego typu miały wywoływać poczucie strachu u konsumentów.

Urząd podkreśla, że zgadza się co do tego, że firmy windykacyjne mają prawo do podejmowania różnorodnych działań, mieszczących jednak się w granicach prawa oraz zmierzających do wyegzekwowania przysługujących im należności, w szczególności jeżeli chodzi o próby skontaktowania się z konsumentem, prowadzenia negocjacji telefonicznych oraz bezpośrednich, jednak działania takie nie powinny wprowadzać konsumentów w błąd podając informacje nieprawdziwe, a zgodnie i ze wcześniejszymi wytycznymi Urzędu zakazane jest również informowanie konsumenta o zajęciach ruchomości, zamiarze dokonania spisu majątku dłużnika itp., bowiem firmom windykacyjnym nie przysługują uprawnienia do dokonywania takich czynności.

W roku 2007 firma Ultimo została już ukarana przez UOKiK, wówczas Urząd ustalił, że podejmowanie czynności windykacyjnych, które nosiły znamiona wywierania presji na dłużników - byli informowani o tym, że w procesie egzekwowania należności bierze udział Inspektor Departamentu Windykacji Bezpośredniej, który miał sporządzać raport na temat ich składników majątkowych, co miało, zdaniem UOKiK powodować niezgodne z prawdą przekonanie, że firma windykacyjna uprawniona jest do zmuszenia dłużnika do ujawnienia jego stanu posiadania, zaś takie uprawnienie w rzeczywistości przysługuje jedynie sądom. Wątpliwości budziła również kwestia informowania dłużników o interwencji Grupy Windykacji Terenowej, która miała rzekomo przeprowadzać windykację bezpośrednio w miejscu pracy i miejscu zamieszkania dłużnika, ponadto windykatorzy terenowi mieli w sposób „szybki i bezwarunkowy wyegzekwować dług”, co również nie mieści się w kompetencjach firm windykacyjnych. Kara nałożona przez Urząd została potwierdzona przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Sąd Apelacyjny, zatem już w tamtym przypadku trudno było nie uznać racji Urzędowi.

Urząd w swoim komunikacie podkreślił również rady dla konsumentów, w przypadku gdy mają obawy co do zgodności z prawem działań podejmowanych przez firmy windykacyjne. Zaznacza w nim między innymi, że:
  • Należy starać się utrzymać kontakt bezpośrednio z wierzycielem celem porozumienia w kwestii spłaty,
  • Firma windykacyjna ma obowiązek przekazać informacje o wierzycielu, w którego imieniu występuje,
  • Zweryfikować czy wierzytelność nie uległa przedawnieniu, a jeżeli ten stan nastąpił podnieść zarzut przedawnienia na drodze postępowania sądowego.
Ponadto urząd podkreśla, że jedynie sąd oraz działający przy sądach komornicy sądowi mają prawo do ustalenia kosztów postępowania, żądać wyjawienia majątku oraz dokonać jego zajęcia. Urząd podkreśla, że warto jest zgłaszać wszelkie wątpliwości miejskim lub powiatowym rzecznikom praw konsumentów. Urząd uruchomił również bezpłatną infolinię pod numerem 800 007 707 pod którym można uzyskać bezpłatną poradę prawną.

Z dotychczasowych postanowień Urzędu firmy windykacyjne starają się wyciągnąć nauczkę na przyszłość, spółka Ultimo popełniła w tym przypadku podręcznikowy błąd - jeżeli urząd już raz orzekł w jednej sprawie, prawdopodobnie w kolejnej podobnej sprawie orzeczenie będzie podobne lub takie samo. Spółce Ultimo grozi kara w wysokości 10% łącznych przychodów spółki z ubiegłego roku. Dla firmy windykacyjnej straty związane z postępowaniem przed UOKiK związane są nie tylko z nałożeniem kary, to również spadek przychodów związanych z tym, że część klientów nie będzie chciało współpracować z firmą, której wizerunek jest mocno zachwiany, podobnie wygląda rzecz w związku z inwestorami strategicznymi dużych firm windykacyjnych, a znane są już przypadki całkowitej wymiany przez udziałowców zarządu firmy windykacyjnej.

Możliwa jest także utrata zgody Komisji Nadzoru Finansowego na serwisowanie sekurytyzowanych wierzytelności. Co ciekawe, firma Ultimo podpisała kodeks dobrych praktyk Konferencji Przedsiębiorców Finansowych. Postanowienia UOKiK są dostępne nie tylko po to aby wypełnić obowiązek informacji publicznej ale również po to by dawać wytyczne na przyszłość, dlatego pracownicy każdej firmy windykacyjnej powinni znać to orzecznictwo.

Trudno wytłumaczyć „wpadkę” Ultimo, natomiast pocieszający jest fakt, że wiele wcześniej ukaranych firm windykacyjnych wyciągnęło właściwe wnioski, wśród najbardziej charakterystycznych przemian wysuwa się wrocławski Kruk S.A., który stara się tworzyć windykatora - doradcy klienta, który chętnie podpisze ugodę restrukturyzacyjną a w gdy będzie trzeba również pomoże pozyskać środki finansowe na spłatę.

Autor: Marcin Łysuniec
Oceń artykuł:

Eksport do PDFEksport do HTML    Data dodania: 2013-09-07 (Ostatnia zmiana: 2013-09-07)

Dodaj swój komentarz do tego wpisu

Imię i nazwisko (*):
Adres e-mail (*):
Email nie będzie wyświetlany na stronie
Treść komentarza (*):
Przepisz kod (*): Captcha
Powrót

Komentarze

Szukaj firm windykacyjnych
Nazwa firmy:
Kwota windykacji:
Obszar geograficzny:

Kalkulatory

Kwota:



Okres "od":


Okres "do":




Wybrane wpisy z bazy firm

Zasięg działania: Europa
Windykacja za odsetki, skup niezapłaconych faktur i not odsetkowych, wywiad gospodarczy, kompleksowa obsługa prawna, monitoring płatności, pieczęć prewencyjna, restrukturyzacja zobowiązań.

Zasięg działania: Polska